Mój blog został przeniesiony!

Zapraszam na :

http://www.hannadikta.pl

czwartek, 25 lutego 2010

mężczyzna z lustra

szukała od lat. w pustych bramach, bibliotekach
i kościołach. gotowała dla nich ogórkową,
zakładała pończochy. rodziła dzieci i wiersze.

nie protestowała, kiedy wjeżdżali w nią
samochodzikami na baterie. nie dziwiła się,
gdy w byle mżawce rozmakali jak kartka papieru,
upychali pod smokingami proce i krótkie spodenki.

odkąd zobaczyła go w hotelowej łazience,
przychodzi codziennie. maluje rzęsy i opowiada,
jak ojciec wiązał mu na warkoczach różowe kokardy.
ma jej dłonie, jej piersi i nawet podobnie marszczy nos,
kiedy się uśmiecha. twardy facet. dokładnie taki,
jakiego zawsze chciała przy sobie mieć

Etykiety:

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna