siostra marta od aniołów
kiedy zostaje sama, wyjmuje je z kosza.
zawija w haftowaną chusteczkę lub kocyk.
to zależy, czy mieszczą się w dłoni.
korytarz jest zbyt krótki,
by opowiedzieć im wszystkie baśnie,
więc wybiera tylko te z dobrym zakończeniem.
każdy malec powinien znać Andersena.
nie, kobietom, którym poprawia poduszki,
nigdy nie mówi, że biały dym za oknem
to skrzydła ich dzieci.
Etykiety: Wiersze
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna